Przepraszam Was! Przepraszam, że tak długo nie pisałam ;c Po prostu.. Zatrułam się napiciem trucizny. Wszyscy myślą, że w ten sposób chciałam się zabić. Ale to kłamstwo! Było coś nalane w szklance, a ja nie wiedząc, że to trucizna... Wypiłam to... Mama zawiozła mnie do szpitala. Przechodziłam terapie psychologiczne.. Nikt nie chciał uwierzyć, że to był przypadek :C Od przyszłego tygodnia planuję wrócić na bloga i pisać posty takie jak powinny być. A na rozweselenie kilka zdjęć z V3 :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz